Święta, święta i już prawie po świętach.. :) Jutro obiad u Cioci i wieczorem balety z dziewczynkami, wreszcie razeeeem <3 ! Trzeba zobaczyć jak się planeta zmieniła po remoncie ;D. Ogólnie nie dzieje się nic ciekawego.. Wiosna mogłaby się już ujawnić nie tylko w kalendarzu..
Wielki piątek a za oknem tyle śniegu :O. Ta pogoda zwariowała już całkowicie.. Świąt Wielkanocnych z taką pogodą to ja nie pamiętam.. Ogólnie przez tą pogodę z oknem tak jakoś wszystko jest do dupy. Wczoraj wieczór w pizzerii z dziewczynami ;*. Jak dobrze mieć pizzerie 10 m od domu ;D. Przynajmniej mamy się gdzie spotkać ze znajomymi, aczkolwiek wczoraj ludzi było zdecydowanie za dużo.. Zaczynam zdrowszy tryb życia, ze swojej listy ulubionych produktów wykreślam jakiekolwiek czipsy, chrupki itd. I na poważnie zaczynami treningi brzucha i pośladków z Mel B. Mam nadzieję, że po miesiącu będą już jakieś efekty. Odstawiam też browary ! I pijemy tylko i wyłącznie okazyjnie wódkę!. Zamiast jakiś coli i innych gazowańców przechodzimy na wodę mineralną i sok marchewkowy. Mam nadzieję, że uda mi się tego trzymać. Jedyne czego najbardziej nie mogę sie doczekać to tego lipcowego wyjazdu do Holandii, wreszcie oderwę się od tego wszystkiego.. Aktualnie to chciałabym wyjechać gdzieś daleko i zacząć wszystko od nowa z nowymi ludźmi w nowym otoczeniu.. Taki całkowity reset życia, może wtedy szczęście choć trochę by się do mnie uśmiechnęło bo jak na razie to trzyma się ono z daleka ode mnie.. Ale jak to mówią na każdego przyjdzie kiedyś czas.. Chociaż już naprawdę myślałam, że może to jednak to ale najwidoczniej pozory mylą. Najbardziej czego teraz chce to znaleźć kogoś na kim będe mogła polegać i od kogo usłyszę ' dobrze, że jesteś'..
' Rozstania, powroty, czasem bez chęci powrotu, jak się jebie, to wszytko
Home <3 Sweet home.. :D, dzisiejszy dzień jednak nie był taki zły jak miał być ;D Kolokwium z hotelarstwa zaliczone na 5.0 ! :D Socjologia trwająca 10 minut i nawet Hiszpański był krótszy o 15 minut ;O.. Potem kino na Nieletni/pełnoletni - po zwiastunie filmu spodziewałam się jednak czegoś lepszego aczkolwiek film było wszystko był fajny, momentami trochę nudy ale ogólnie cały film okej ;D Polecam go na nudny wieczór :). Teraz tydzień wylegiwania się w swoim łóżeczku <3. Korzystamy póki możemy ;D potem 12-14 Bieszczady <3, Maj pełen wrażeń ;d podwójne juwenalia ! :D tak, tak luuubię to aczkolwiek mój portfel i wątroba niekoniecznie. Staramy się ograniczać alkohol.. Czego to człowiek nie robi z ... :) Mam nadzieje, że po świętach wszystko się ułoży i wróci do normy a może nawet będzie dwa razy lepiej.. Dopiero 23 a już mi się oczy kleją, dom chyba dobrze na mnie działa ;D
Jeszcze tylko przeżyć jutro i mamy dłuuuugi tydzień wolnego :) Środy w tygodniu 1/3 są straszne -.- Hotelarstwo, Socjologia i teraz jeszcze Hiszpański -.- dodatkowo jutro kolokwium na które umiem tyle co nic. Ale przeżyjemy to i wieczorem kino i kieruneczek sweet home <3 Wreszcie po 3 tygodniach pośpię sobie w moim wygodnym łóżeczku i oderwę się od tej szarej rzeczywistości.. Teraz tak jakoś za dużo na głowie.. Jak sie coś wali to już wszystko po kolei no ale tak to już w życiu bywa.. Mam nadzieję, że poświętach wszystko wróci do normy i znów będzie tak jak dawnej.. Bo nie chciałabym żeby to co było zakończyło się w taki sposób. Takie angielskie jak dziś mogą być częściej ! :D Uwielbiam spędzać czas z tymi paczesiami ! Przynajmniej na chwile można oderwać się od wszystkiego :).
Dziś jak zwykle leniwy niedzielny dzień.. Wczoraj niepotrzebnie poszłyśmy na tamte akademiki -.- Co za dużo wódki to nie zdrowo.. A jeszcze mieszając wódkę z Barmańską i piwami to już całkowicie nie fajne połączenie :). Zresztą początkowo było fajnie ;D A potem no cóż nie ma co ukrywać zrobiło się beznadziejnie każdy ma po prostu inne pojęcie dobrej zabawy. Najgorszy chyba jednak i tam był powrót w tym mrozie ale przynajmniej w 4 wracało się bardzo miło ;) Po świętach robimy powtórkę tylko w innym gronie i tym razem na naszych akademikach. Aktualnie do lejka abstynencja, trzeba ograniczyć alkohol itd. Zresztą ogólnie trzeba zmienić tryb życia. Jak rozdawali przy porodzie szczęście co do miłości to chyba drogi pomyliłam.. Faktem jest to, ze jak na razie po prostu chyba nie trafiłam na swoją drugą połówkę. Zawsze jak jest super to coś musi się spieprzyć.. Ale tym razem nie z mojej winy, szczerze to nawet nie wiem z kogo winy. Lubie być stawiania przed jasnymi sytuacjami, akcje w stylu obraźmy się na siebie i udawajmy, ze się nie znamy są już dziecinne.. Chociaż czasmi to chyba najlepsze rozwiązanie ale niestety nie da się udawać, ze się kogoś nie znam skoro z takową osobą się studiuje.. Stwierdzam, że związek na dłuższą metę chyba jeszcze nie jest mi pisany.. Jak przyjdzie na to pora to sam zjawi się ' książę ' z bajki.. Czerwiec zapowiada się interesująco 30.05-03.06 Kajaki z turystyką.. potem 2 tygodnie wolnego i 2 tygodniowe praktyki w hotelu i potem jedziemy do Holandii wreszcie zarobić na samochód <3! A teraz idę oglądać nowy odcinek Przepisu na życie ! :)
Żyje! 15 km za Nami :D Pomimo śniegu po kolana a czasami nawet po pas dotarliśmy na metę ! Takich południ poproszę więcej, aczkolwiek niekoniecznie z takimi warunkami atmosferycznymi.. Częściej mogli by robić takie zawody jeśli potem mamy być zwalniani z egzaminu :D Wczorajszy wypad do kina na ' ostatni egzorcyzm ' udany ;D Film niby straszny ale jednak nie ;D Najgorszy był ten powrót do domu haha ;d Przygody z ochroną itd ;). A dziś kolejny dzień melanżu.. Od następnego tygodnia STOP ! :) A teraz idziemy spożywać Barmańską i uderzamy na polibude ! :D
Ten śnieg za oknem jest naprawdę dobijający -.- Jutrzejsze W.I.N.O zapowiada się extra -.- 15km w takim śniegu.. uroczo :). Wczorajszy wieczór miał być spokojny a skończył się jak zwykle :D Nie ma to jak wygrać wódkę w Facebook'owym konkursie ;D I zamiast 1 odebrać 2 :D Ale takie rzeczy to tylko z Lidką i Sylwią. Także wieczór spędzony z turystyką w Pewex'ie ;D. Uwielbiam pić z tymi 2 oszołomami ;D Zawsze kończy się to tak samo ;D. Zresztą nie ma to jak pójść spać o 4 po to żeby o 6 wstać na ZGS :). Dzisiaj znów wypad do kina aczkolwiek tym razem na ' Ostatni egzorcyzm', mam nadzieję, że będzie warto :).
Ostatnio jakoś tak dużo ale mało czasu na wszystko :D. Niedziela spędzona bardzo przyjemnie :D Najpierw długi spacer z Radkiem :) potem spontaniczny wypad na akademiki Polibudy do Adasia, dziwnym sposobem impreza przeciągnęła się do 9 rano ;).. Takie spontaniczne akcję są najlepsze aczkolwiek kac drugiego dnia był potworny -.- I cały poniedziałek z życia wyjęty :). Wczorajszy wieczór też jak najbardziej przyjemny ;D Do południa zajęcia a potem kino z 4 paczesiami :D Byliśmy na filmie Czarnoksiężnik z krainy Oz :D Jak zwykle z Sylwia musiałyśmy za dużo mówić :) Aczkolwiek na filmie z napisami ciężko jest czegoś nie skomentować :D. Ale jak to powiedział jeden jakże uprzejmy pan, pomyliłyśmy kino z knajpą :). Dzisiaj pół dnia z małą Dżuzi :D Najsłodszy bobas na świecie <3. Chce mi się jakieś imprezy takiej z naprawdę dobrym towarzystwem ! :D. W sobote W.I.N.O dzięki któremu jesteśmy zwolnieni z końcowego egzaminu z Hotelarstwa :D ! Czyli w sesji mamy tylko 1 egzamin ;D mmmm uwielbiam swój kierunek ;D Mimo tego, że w tej sesji egzaminów było 5 ;D To jakimś cudem bez nauki udało się wyjść bez żadnej poprawki ! :D
Ciepło, ciepło <3 Widok zza okna cudowny ! :) Najgorsze jest to, ze teraz ten cały śnieg będzie topnieć i będzie ciapa -.- Byle śnieg już nie spadł ;D Czekamy na cudowną wiosnę ! :D Niżej wrzucę trochę zdjęć z tamtego roku ! To chyba był najlepsze chwile jeśli chodzi o imprezowanie i wspólne wypady z rokiem. Teraz tak jakoś 3/4 roku za sobą nie przepada i większość nie chodzi na imprezy eh. Może jak zrobi się cieplej to i ludzie się bardziej imprezowi zrobią ;D. Mieszanka zdjęć ze studiów <3 :
:*
Pierwsza impreza pod Palmą :D Onet, Sylwia i Arek
Otrzęsiny !:D - koncert Akurat
z Mirkiem ;D
Dżuzeppe ;*
miśki ;*
Dżuzi, Palula i Łukasz :D
wydziałowe Andrzejki ^^ Kuba z Agatą, Dominik wyżej
Sylwia, Aś, Dżuzi i Emi ;*
:D
Takie tam w lusterku :D
Pierwszy dzień wiosny ! grupa 2 :D Marta, Marcin, Natalia, Dianka, Paulina