No i mamy już 8 sierpnia ;O Ale ten czas tu w Holandii zapierdziela.. Dopiero co tu przyjechałam a już niedługo za jakieś 20 dni trzeba będzie jechać <3. Myślałam, że będzie dużo gorzej ale jednak jest doooobrze :) (Praca fizyczna nie męczy tak bardzo jak nastawienie psychiczne). Nie licząc paru niezbyt przyjemnych incydentów ale cóż jaki kraj tacy ludzie ;). Najgorsze jest to codzienne wstawanie o 6 -.- póki co mieliśmy dopiero 2 wolne dni -.- tak to dzień w dzień praca.. Ale dobrze ;d jest praca jest też euro ;D Praca pracą ale jest też czas na jakieś zwiedzanie ;D Mam nadzieję, że w ostatnią niedzielę tu wybierzemy się z tatą do Amsterdamu !! :D Ogólnie czas tu leci byle do wtorku - renta później środa minie tydzień zginie i odliczanie dni do soboty ! :) W sobotę zazwyczaj jakiś mały melanżyk ;) Najlepsze melanże rozkręcają się tu po 24 z Litwinami. Już odliczam te dni kiedy wreszcie zobaczę moich kochanych ziomeczków więc byle ten sierpień szybko zleciał ;) Po 17 mam nadzieję, że czas będzie leciał już zdecydowanie szybciej :)
Zrzucanie kebaba :D
<3
;*
Karolina,Ola, Endrju, Sara :)
Takie tam koło autrostrady ;d
shopping <3
Grill'owe :)
Grill <3
I wszystko jasne ;D
Polska potańcówka :D
Zwiedzamy :)
:)
:)
leżing, plażing, smażing <3
Ania, Ania, Endrjiu, Sara i Karola :D
'wyraźne' z Laurinasem ;D
Integracja z Litwinami ;D
kamerkowe ze współlokatorką :)
:)
<3
:)
Uzależnia <3


















