Ostatnio tyle się dzieję, że nawet nie mam czasu żeby tu zaglądać :) Juwenalia polibudy bardzo udane ( oczywiście nie licząc tego piątkowego incydentu ). Na juwenaliach a raczej Kulturaliach swojej uczelni nawet nie byłam wolałam pojechać do domu i chyba pierwszy raz od dłuższego czasu miałam taki fajny weekend :) Codziennie rower z Palulą ;D wieczorami wieża lub przedszkole ;D a w sobotę ognisko. Fakt, że na ognisku wiek osób mnie przeraził -.- Pierwszy raz na ognisku w dolince czułam sie tak młodo ;D Ale mimo wszystko było bardzo fajnie :). Ten tydzień też bardzo fajny :) Wtorek shisha w rynku z Sabiną, Jolcią i Wojtkiem a potem spontaniczna impreza.. Jak się potem okazało wbiłyśmy się na urodziny do Bartka ale fajjnie było :) Potem piwo z PAtrykiem i Jarkiem ale dzięki temu mogłam spotkać się z A. i z Nim wreszcie porozmawiać i wyjaśnić sobie wszystko na spokojnie.. Nie ma to jak spacer o 5 rano. Wczoraj bardzo spontaniczy wieczór z dziewczynami. Miało być spokojnie a wyszło jak zwykle ;D Alkochińczyk i barmańska to zło ;D Dobrze, że się zmyłam po 22 i poszłam na spacer z A. bo pewnie gdybym została to dokończyłabym bimber z dziewczynami ;x. Dzisiaj leniwy dzień i kolokwium a potem Wisłok z Eweliną, Anetą, Jolą i Wojtkiem :) Ogólnie teraz zaczynają się wszystkie wpisy itd. W indeksie mamy już trzy 5 ;D i jeden wpis z egzaminu, którego nawet nie pisałam :D I jak tu nie kochać swojej uczelni ;>
Jak łatwo może się wszystko zjebać w ciągu jednego dnia.. Nigdy więcej czegoś takiego, niestety ale w dzisiejszych czasach nie ma już normalnych a zwłaszcza wiernych chłopaków. Wczorajsze juwenalia ? Hmm mało co z nich pamiętam ale chyba było fajnie, pomimo tego cos się stało trzeba wziąć się w garść i udawać, ze nic się nie stało. A teraz trzeba iść kontynuować wczorajszy melanż ! :)
Przez tą cudowną pogodę brak czasu na wszystko ;D Ale to dobrze.. Ogólnie teraz dzieje się tyle rzeczy.. Ale niech nic się nie zmienia jak dla mnie czas mógłby stanąć w miejscu <3 Codzienne roki - uwielbiam to ! Aktualnie trwają u Nas juwenalia dziś dzień 3 ;D Mimo, że już 2 dni byłam w okolicach koncertów to jeszcze na zadnym z nich nie byłam :o mam nadzieję, że dziś się to zmieni mimo tego, że wreszcie Lipa przyjedzie do Rzeszowa ^^ Ogólnie pogoda za oknem mmmm nic tylko iść nad wodę :D W ogóle uwielbiam takie wieczory i poranki ;* Trzeba robic wszystko żeby to się nie zepsuło. ;*